W SKRÓCIE

Kasia || 34 lata || Pomorze || WWO & INFJ – T
Zakochana w Japonii i we Włoszech. Niepoprawna romantyczka i introwertyczka. Pasjonatka fotografii. Typowy świr językowy uzależniony od języków obcych. Wielbicielka dobrych książek oraz kawy. Niespełniona pisarka i cicha obserwatorka rzeczywistości. Wciąż szukam swojego miejsca na świecie — bezpiecznej przystani i bratniej duszy. Szukam szczęścia, gdziekolwiek ono jest.
POZNAJ MNIE BLIŻEJ
Cześć! Jestem Kasia. Mam 35 lata i jestem niepełnosprawna. Tak — niepełnosprawna. Wspominam o tym, bo to ważna informacja. Gdybym nie była niepełnosprawna, to zapewne nie byłaby tym, kim jestem. To część mnie, która w istotny sposób wpłynęła na mnie i moją życiową postawę. Dużo czasu zajęło mi zaakceptowanie tego i pogodzenie się z tym. Nie jestem wyjątkowa, ale też nie jestem taka jak inni. Nie jestem ani lepsza, ani gorsza. Po prostu jestem chora i jestem sobą. Taka się urodziłam i będę taka aż do śmierci. Ot życie. Nie można mieć wszystkiego. Nie mam zdrowia, ale mam otwarty umysł i wiele zainteresowań. Chcę móc to wykorzystać w życiu codziennym i pracy zawodowej. Wszelkie trudności, problemy czy przedsięwzięcia traktuję jako wyzwanie. Nie poddaję się łatwo i często podnoszę sobie poprzeczkę.
ROZWÓJ JEST DLA MNIE NAJWAŻNIEJSZY
Staram się nieustannie rozwijać i poszerzać swoją wiedzę na różne tematy. Robię to dla siebie, dla własnej satysfakcji i rozwoju osobistego. Mam wiele pasji i zainteresowań. Mogę wymienić kilka najważniejszych: języki obce, fotografia, pisanie/dziennikarstwo/literatura. Języki obce to przyszłość i wspaniale wpływają na sprawność umysłu. Oprócz tego poszerzają horyzonty myślowe i towarzyskie. Nauka języków daje mi ogromną satysfakcję. To wspaniale uczucie rozumieć obcy język i się nim posługiwać lepiej lub gorzej. Fotografia. Uwielbiam robić zdjęcia naturze, a potem pracować nad edycją. To piękna pamiątka, która pomaga uchwycić momenty i zapisać je na zawsze. Niedawno odkryłam, że lubię również stać przed aparatem i pozwalać komuś utrwalać obraz mnie. Dzięki fotografii można wydobyć piękno, którego na co dzień nie widać. I na koniec chyba najważniejsza pasja, czyli słowo pisane.
PASJA PISANIA
Z miłości do literatury i pisania wybrałam studia filologiczne. Nie żałuję, że właśnie ten kierunek wybrałam, mimo że nie pracuję w zawodzie. Pasję pisarską rozwijałam poza zajęciami na uniwersytecie. Pisałam bloga, wiersze, artykuły, krótkie opowiadania. Skrycie marzyłam o książce, którą w końcu napiszę. Na razie, jednak pracuję nad blogiem, w którym chcę zawrzeć swoje myśli, idee, poglądy. Zawsze marzyłam o inspirowaniu i dzieleniu się z innymi, a także o prowadzeniu rozmów, słuchaniu historii i zapisywaniu jej. I teraz to się dzieje. Chciałabym móc dzielić się swoimi pasjami, zachęcać do działania innych i pokazać, że można wiele osiągnąć mimo różnych przeciwności. Wszystko jest możliwe. Każdy ma tyle, na ile się w życiu odważy.