PÓŁ JAPONKA Z POLSKIM CHARAKTEREM

Sara Hiruta ma pochodzenie polsko — japońskie. Wczesne dzieciństwo spędziła w Japonii, dorastała w Polsce. Jest pozytywną i sarkastyczną introwertyczką. Marzy, żeby zostać profesjonalnym fotografem i mieszkać w Japonii przez jakiś czas. Już teraz tworzy piękne portrety. Dostrzega nieuchwytne piękno w ludziach i naturze..

KILKA SŁÓW O SARZE

Katarzyna: Opowiedz mi w skrócie o sobie, co robisz w życiu, jaką osobą jesteś, jakbyś mogła siebie opisać.

Sara: Mam na imię Sara. Jestem w połowie Polką, w połowie Japonką. Skończyłam technikum informatyczne, idę na studia na profil edukacja artystyczna, a w przyszłym roku przeprowadzam się do Japonii. Jeśli mam się opisać to powiedziałabym, że jestem pozytywną i sarkastyczną introwertyczką, która nie lubi się nudzić i zawsze musi coś robić.

Jakie masz pasje, zainteresowania, marzenia. Do czego dążysz? Co jest dla Ciebie priorytetem?

Moim największym celem jest bycie fotografem i podróżowanie, bycie wolnym. Chciałabym mieszkać, gdzie chcę i kiedy chcę, w miarę swoich możliwości. W tej chwili najbardziej mi zależy na mieszkaniu w Japonii, przynajmniej przez kilka lat, a później ewentualnie się przeprowadzić. Nie chcę, aby coś w życiu mnie ograniczało. Więc myślę, że priorytetem jest wolność 🙂

Powiedz mi trochę o swoim dzieciństwie. Urodziłaś się w Polsce, a potem byłaś w Japonii, a następnie znowu w Polsce, tak?

Tak, urodziłam się w Polsce, a kilka miesięcy potem przeprowadziliśmy się do Japonii. W Japonii mieszkałam do 8 roku życia, a potem z powrotem się przeprowadziłam z mamą do Polski. Teraz tu mieszkam 12 lat.

EDUKACJA

Jak wyglądała Twoja edukacja w Polsce i w Japonii? Jakie masz wrażenia, wspomnienia ze szkoły?

Niestety kompletnie nic nie pamiętam z japońskiego przedszkola. Pamiętam jedynie dni sportu, które odbywały się co roku i były w tym zaangażowane rodziny wszystkich dzieci. Odbywały się one zawsze mniej więcej w okresie hanami, gdy kwitły wiśnie. Razem z dniem sportu był piknik, przychodziła cała moja rodzina. Dziadek zawsze nagrywał moje „wyczyny” i tańce, a babcia robiła moje ulubione onigini z różowego ryżu. Rodzice musieli brać czasami udział w zawodach. Pamiętam, że zawsze się dobrze bawiłam na dniach sportu. Do podstawówki chodziłam 1,5 roku, również wspominam je dobrze. Po przeprowadzce do Polski nie umiałam polskiego prawie że wcale, na szczęście w podstawówce miałam bardzo miłe koleżanki, które mi pomagały, jestem im bardzo wdzięczna 🙂

Doświadczyłaś niemiłych komentarzy ze strony kolegów z powodu swojego pochodzenia? Jak sobie z tym radziłaś?

Niestety, ale sporo tego doświadczyłam. I w Japonii, i w Polsce. Z taką różnicą, że w Polsce było to dużo bardziej bezpośrednie. Mówili do mnie ching chang chong, Chińczyk/Chinka, że jestem made in china itp. Strasznie brałam to do siebie jako dziecko i miałam beznadziejne poczucie wartości i strasznie nie lubiłam tego, że nigdzie nie należę. Z wiekiem to się zmieniło, teraz już prawie wcale nie dostaje niemiłych komentarzy, a ja sama nabrałam do siebie dużo dystansu i doceniam bycie „half”, ale na pewno brakuje mi jeszcze pewności siebie.

JAPOŃSKI I POLSKI

Jak wyglądała Twoja nauka polskiego? Co było łatwe a co trudne? Ile czasu zajęło Ci opanowanie języka polskiego? Teraz Twój polski jest płynny.

Opanowanie polskiego zajęło mi baaardzo długo. Około 4 lat mieszkania tutaj, żeby posługiwać się w nim płynnie. Odmiana przez przypadki, osoby była dla mnie chyba najtrudniejsza. Długo mówiłam rzeczy typu „moja tata”, itp. Dalej mam problemy z odmianą jakichś słów, czy doborem „dwa” i „dwie”. Znam regułę, ale jak się nie zastanowię, to palnę czasami np. dwie koty, dwa truskawki 😀

A język japoński? Na Instagramie wspominałaś, że trochę zapomniałaś, bo skupiłaś się na nauce polskiego. Uczysz się japońskiego? Jak to wygląda u Ciebie?

Japoński był moim pierwszym językiem, umiałam go płynnie gdy jeszcze tam mieszkałam. Po przeprowadzce każdy był skupiony na tym, abym się nauczyła polskiego, więc japoński z czasem zaczął zanikać. Mój ojciec został w Japonii, a ja sama nie mam rodzeństwa, więc nie miałam zbytnio okazji go używać. Teraz praktycznie umiem tylko podstawy, ale powoli staram się go sobie przypomnieć. Moja mama jest nauczycielką japońskiego, więc mi też często pomaga.

POCHODZENIE

Jesteś pół Polką i pół Japonką, jak się czujesz, mając mieszane pochodzenie? Czujesz się lepsza, grosza a może nie ma to dla Ciebie znaczenia? A może po prostu to akceptujesz? Jaki masz stosunek do własnych polsko — japońskich korzeni?

Jak już wspomniałam wcześniej, strasznie tego nie lubiłam za dzieciaka. Czułam się zdecydowanie gorsza, inna. Teraz to akceptuje i lubię, ale nigdy nie czułam się przez to lepsza od innych. Doceniam fakt, że mam wybór mieszkania gdzie chcę. Widzę też, że mam w sobie zakorzenione obie kultury.

Wychowałaś się właściwie w Polsce. Ta zmiana miejsca zamieszkania bardzo na Ciebie wpłynęła? Jak się czułaś i czujesz w Polsce?

Mam mieszane uczucia co do Polski. Wychowałam się w Polsce i moje poczucie humoru jest też dosyć polskie, czy też mam sporo „zachodnich” cech osobowości jak szczerość, bezpośredniość. Nie potrafię powiedzieć, jak to na mnie wpłynęło, bo nie mam porównania. Niczego nie żałuję i nie mam nic do Polski, ale nie jest to kraj, w którym chcę zostać na stałe. Jest dużo rzeczy, które mnie denerwują w codziennym życiu i mimo że kraj jest dla mnie bliski, nie przepadam za to jak kraj jest „prowadzony”. Za to polskie społeczeństwo jest dla mnie ważne.

Co Ci się podoba w Polsce a co nie?

Podobają mi się ludzie. Są bardzo kolorowi i otwarci, dużo akceptują. Również mi się podoba darmowa edukacja oraz tanie koszty życia. Nie podoba mi się, że jest tu tyle zaniedbanych rzeczy, jak krzywe chodniki, zaśmiecone trawniki, brzydkie bloki. Nie podoba mi się też bardzo, jak ludzie pchają się do busów czy tramwajów, zanim wysiądą inni. Japonia również nie jest idealna, ale dużo bardziej mi się podoba ich zorganizowanie.

Czujesz się bardziej Polką czy Japonką?

Zdecydowanie bardziej narzekam na Polskę, ale też bardziej się czuję Polką. Ciężko mi to określić, ale wydaje mi się, że duża część mojego charakteru jest „polska”.

JAPONIA

Japonię opuściłaś jako 8-latka, czy ta nagła zmiana na Ciebie jakoś wpłynęła? Tęskniłaś za Japonią? Za czym najbardziej? Szukałaś kontaktu z kulturą językiem?

Szczerze niewiele pamiętam jeśli chodzi o moje odczucia. Pamiętam, że nie było mi specjalnie przykro z powodu przeprowadzki, bo nie wiedziałam czego się spodziewać, było to coś kompletnie nowego dla mnie.

Wspominałaś, że byłaś w Japonii 4 razy. Możesz mi opowiedzieć o tych podróżach? Były to podróże turystyczne czy spotkania rodzinne?

Były to mieszane wyjazdy, gdy byłam młodsza, to leciałam tam z mamą, aby odwiedzić rodzinę, a dwa ostatnie wyjazdy były już z moimi znajomymi bardziej pod względem turystycznym, ale również widywałam się z moją rodzinką.

Co Ci się podoba w Japonii najbardziej a co nie?

Jak już wspomniałam wcześniej, podoba mi się zorganizowanie, przynajmniej większości rzeczy. Jest też dużo czyściej niż w Polsce, ludzie są też bardziej zdyscyplinowani. Bardzo lubię japońską kuchnię i architekturę. Najbardziej mi się nie podoba kultura pracy, to ile czasu trzeba poświęcić na pracę.

Interesujesz się Japonią tylko ze względu na swoje pochodzenie czy po prostu ta kultura Cię czymś urzekła?

Myślę, że obie te rzeczy. Wiem trochę o Japonii dzięki pochodzeniu, ale to, że mi się tak ona podoba chyba przez to, że większość życia mieszkam w Polsce i Japonia jest zupełnie inna. Jest jak totalnie inny świat!

FOTOGRAFEM BYĆ

Z wykształcenia jesteś fotografem i informatykę. Twoja pasja to fotografia, tworzysz piękne portrety. Opowiedz mi o tym dlaczego fotografia, portrety, co Cię w tym fascynuje? Chcesz się zajmować tym profesjonalnie? I czy można się zgłosić do Ciebie na sesję?

W podstawówce wymyśliłam sobie, że chcę zostać aktorką, więc poszłam do gimnazjum z klasą o profilu teatralnym. Klasa była mieszana z profilem fotograficznym. Po roku zajęć teatralnych odwidziało mi się to, ale ze względu na koleżanki chciałam zostać w tej samej klasie, więc przeniosłam się na zajęcia fotograficzne. Bardzo mi się to spodobało, a nauczyciel mnie zaraził fotografią i drugim przedmiotem, który uczył, informatyką, przez co zdecydowałam się na technikum informatyczne.

Jednak po 4 latach uważam, że informatyka to nie jest jednak to i dużo bardziej uwielbiam robić coś artystycznego. Jest to dla mnie bardzo satysfakcjonujące i pasjonujące. Chcę się zajmować tym zawodowo, bardzo mnie również cieszy, gdy ludziom podoba się to, co tworzę. Portrety to moja ulubiona dziedzina fotografii. Można się zgłosić do mnie na sesję przez Instagrama 🙂

PLANY NA PRZYSZŁOŚĆ

Planujesz wyprowadzkę do Japonii, jak widzisz swoje życie i przyszłość w Japonii? Masz już konkretny plan?

Nie mam konkretnych planów, poza miejscem zamieszkania. Mam cele i pomysły na siebie. Głównym celem jest zostać fotografem, ale myślę również nad tworzeniem filmów na YouTube, czy też streamowaniu. Tworzę również czasami biżuterię z żywicy. Mam również 50 innych pomysłów, ale na wszystko potrzebuje czasu. Stresuje mnie bardzo fakt, że mi nie wyjdzie, ale będę próbować i dam z siebie wszystko 🙂

A zapomniałam zapytać o podróże, czyli jedną z Twoich pasji. Gdzie byłaś? Które miasto, kraj najbardziej Ci się podobało? Gdzie czujesz, czułaś się dobrze?

Byłam tylko w Japonii i kilku krajach Europy. Bardzo mi się podobało na Korfu w Grecji i na północy Norwegii. Jednak Japonia jest dla mnie nr #1. Totalnie polecam każdemu polecieć choć raz w życiu do Japonii i liczę, że dacie mi znać gdy będziecie w Japonii. Również będę przyjmować na sesje zdjęciowe w Tokio ❤

Dziękuję Ci bardzo za rozmowę. Kto wie, może kiedyś spotkamy się w Japonii i zgłoszę się do Ciebie na sesję fotograficzną. Nie ukrywam, że to jest jedno z moich japońskich marzeń.

Zapraszam serdecznie na profil Sary na Instagramie.

Wszystkie zdjęcia użyte w artykule pochodzą z prywatnego archiwum Sary i zostały użyte za jej zgodą.

Posts created 39

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Related Posts

Begin typing your search term above and press enter to search. Press ESC to cancel.

Back To Top
Translate »