CODZIENNOŚĆ Z APARATEM W RĘKU

Katarzyna Loewnau Family Photography

Katarzyna Loewnau, mama dwójki prześlicznych córeczek, która dzięki nim zdecydowała się podążyć za swoim marzeniem i zostać fotografem. Więcej informacji na jej stronie internetowej – FAMILY PHOTOGRAPHY – Katarzyna Loewnau.

FOTOGRAFICZNE POCZĄTKI

Katarzyna: Dlaczego fotografia, jakie były Twoje początki?

K: Fotografia interesowała mnie od zawsze, wszyscy, którzy mnie znają wiedza, że zawsze miałam przy sobie aparat, początkowo cyfrowy, potem przerzuciłam się na ten w telefonie, by mieć go zawsze pod ręka. Swoją pierwsza profesjonalną lustrzankę kupiłam dopiero niedawno i jestem pod wrażeniem jakie cudowne efekty mogę nią osiągnąć. Kiedyś to ja lubiłam być fotografowana. Wszystko się zmieniło, gdy pojawiła się na świecie moja pierwsza córeczka Julia, a rok później Zuzia. Wówczas to dzieciom robiłam mnóstwo zdjęć i tak pogłębiła się moja miłość do fotografii i stwierdziłam, że to jest to, co chciałabym robić w przyszłości zawodowo. Wszystko zaczęło się od moich dzieci. To one są moja największą inspiracją.

Robiłaś jakieś kursy? Czy uczyłaś się sama a może to wrodzony talent?

Początkowo uczyłam się sama. Najpierw po prostu robiąc jak najwięcej zdjęć i testując aparat, głównie moim dzieciom. Korzystałam oczywiście też z możliwości jakie w dzisiejszych czasach daje nam internet. Można tam znaleźć mnóstwo darmowych kursów. Nawiązałam też kontakty z innymi fotografami i od nich czerpałam wiedzę. Zrobiłam też kurs stacjonarny, a na kolejny wybieram się już niebawem, by podnosić swoje kwalifikacje i świadczyć usługi na najwyższym poziomie, tak, by klienci byli zadowoleni, bo to jest dla mnie najważniejsze.

Opowiedz trochę o tym kursie stacjonarnym i co Ci dał?

Kurs stacjonarny odbywał się w Gdyni.. mieliśmy zajęcia teoretyczne, a następnie praktyczne w plenerze. Przyswojoną wiedzę mogliśmy od razu przećwiczyć w praktyce. Jestem z tego kursu bardzo zadowolona, wiele się nauczyłam. Zakończył się też zdobyciem certyfikatu, także wszystko mam udokumentowane na papierze. Dzięki niemu poznałam wszystkie możliwości swojego aparatu, o których wcześniej nie miałam zielonego pojęcia. Ma to ogromny wpływ na jakość moich zdjęć i wykonywanych przeze mnie sesji.

ZAWÓD FOTOGRAF

Czym dla Ciebie jest fotografia i jakie zdjęcia najbardziej lubisz robić? Co Ci daje fotografia?

Fotografia jest dla mnie przede wszystkim ogromna pasja – kocham to, co robię i wreszcie czuję się w 100% spełniona zawodowo. Najbardziej lubię robić zdjęcia dzieciom. Sesje noworodkowe, dziecięce to jest to, co lubię najbardziej i w tym chciałabym się wyspecjalizować. Oczywiście pozostałe sesje również wykonuje z przyjemnością, ale sesje dziecięce są dla mnie najbardziej inspirujące i cudowne. Fotografia daje mi ogrom satysfakcji i spełnienia.

Czyli zdecydowanie lepszy zawód dla Ciebie to fotograf? W tym się spełniasz?

Tak, zdecydowanie. To dla mnie czysta przyjemność.

A coś więcej? Co czujesz kiedy fotografujesz? Jakie emocje wrażenia? Co czułaś podczas pierwszej sesji?

Jestem szczęśliwa już na etapie przygotowywania wszystkiego do danej sesji. Do wszystkich podchodzę indywidualnie, ustalam tematykę zdjęć, stylizację, kolory i przygotowuję scenerię. To daje mi mega satysfakcję – uwielbiam przygotowywać to wszystko. Podczas zdjęć uwielbiam patrzeć na uśmiechnięte buzie, te emocje, radość, miłość. Cudownie jest móc uwiecznić to na fotografiach. Nie ukrywam, że przed pierwszą sesją czułam też lekki stres. Chciałam, żeby wszystko wyszło idealnie, tak jak sobie to zaplanowałam. I żeby klienci byli zadowoleni.

A jak widzisz zadowolonego klienta, któremu podobają się zdjęcia odczuwasz dumę? Daje Ci to motywację do pracy i rozwoju?

Jasne, że tak, może nie tyle dumę, co po prostu jestem bardzo szczęśliwa, że klientom podobają się moje zdjęcia. Zdecydowanie jest to motywacja do dalszego działania. Wtedy wiem, że to co robię ma sens. I są odbiorcy, którym się podoba moja praca.

WSPARCIE I ROZWÓJ

A Twoja rodzina Cię wspiera? Często stają przed Twoim aparatem?

Tak, jak najbardziej rodzina mnie wspiera. Opiekują się też dziećmi podczas, gdy ja jadę na sesje. Zarówno mąż, jak i rodzice, bez nich nic bym nie zrobiła. Dzięki rodzicom mam piękne studio, w którym mogę spełniać swoje marzenia i realizować swoje plany. Z tym stawaniem przed obiektywem to już gorzej. Zwłaszcza moje dzieci – są nieuchwytne i bardzo ciężko zrobić im zdjęcia. Nawet dziś byłam z nimi w studio, chciałam zrobić Zuzi sesje z okazji jej 1,5 roczku. Niestety, nie udało się.

Dzieciom trudno zrobić zdjęcia. A jakie zdjęcia lubisz najbardziej?

Tak, zwłaszcza swoim najtrudniej. Uwielbiam zdjęcia w plenerze. Plenery dają nieskończone możliwości i cudowne efekty. Ale studio też ma swój potencjał.

Czyli najpierw była pasja i zdjęcia jako hobby, potem samodzielna nauka i kurs a teraz praca jako fotograf?

Dokładnie, ale oczywiście cały czas się uczę, poszerzam swoją wiedzę i nabieram doświadczenia z każdą kolejną sesją.

To wspaniale uczucie na pewno kiedy hobby staje się pracą. Wtedy człowiek nie czuje, że pracuje. Jesteś szczęściarą nie każdy tak ma.

Zgadza się. Wiem, o tym doskonale porównując to co robiłam wcześniej, a co robię teraz. Teraz jestem szczęśliwa robiąc to co kocham.

Rozwój w kreatywnym zawodzie i jako fotograf jest ważny, bo trendy się zmieniają i konkurencja rośnie szybko.

Konkurencja w branży fotograficznej jest bardzo duża, trzeba czymś się wyróżniać na rynku. Moim atutem myślę jest piękne, nowoczesne studio w nowoczesnym budownictwie tuz obok Aquaparku w Redzie. Oczywiście umiejętności fotografa i jego dobre oko to podstawa. Dlatego mam zamiar cały czas się dokształcać i podnosić swoje kwalifikacje zawodowe.

FOTOGRAFIA RODZINNA

Masz rację, nie wystarczy profesjonalne studio i sprzęt. A wolisz robić zdjęcia kobietom czy dzieciom?

Tak jak wspomniałam wcześniej, chciałabym się specjalizować w sesjach noworodkowych, dziecięcych, ale to oczywiście jest związane z fotografowaniem także mam i całych rodzin.

Czyli będziesz się skupiać głównie na fotografii rodzinnej? To będzie Twoja specjalizacja?

To jest mój cel, ale nie odmowie oczywiście też innych sesji. Ostatnio miałam na przykład zapytanie o sesję biznesową. I mimo, że tym się nie zajmuję to chętnie wykonałabym taką sesję. Trzeba próbować wszystkiego i zdobywać nowe doświadczenia.

Kasiu, co byś powiedziała czytelnikom na koniec? Jakbyś ich zachęciła do sesji w swoim studio i do walki o własne marzenia?

Przede wszystkim zapraszam do obejrzenia moich realizacji na moim funpage’u i jeśli spodobają Wam się moje zdjęcia, to zapraszam serdecznie na sesje. We wrześniu sesje zdjęciowe jeszcze w promocyjnej cenie. Warto ryzykować, walczyć o swoje marzenia, by praca była dla nas czystą przyjemnością a nie przykrą koniecznością – każdemu tego życzę. Mi się udało, teraz czas na Was.

Dziękuję Ci bardzo Kasiu za poświęcony czas i odpowiedzi. To była bardzo miła rozmowa. Życzę dalszych fotograficznych sukcesów.

Również dziękuję i zapraszam na sesję fotograficzną w moim studio.

Zapraszam serdecznie na stronę internetową Kasi oraz na jej social media – Instagram oraz Fanpage na Facebooku.

Posts created 39

3 thoughts on “CODZIENNOŚĆ Z APARATEM W RĘKU

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Related Posts

Begin typing your search term above and press enter to search. Press ESC to cancel.

Back To Top
Translate »